POLSKA SCENA MUZYCZNA (WCZORAJ)

s'the figurehead

Kiedyś wielcy i popularni, dzisiaj? No właśnie, tym tropem chciałbym pójść w tej dyskusji... Kogo wspominacie najchętniej z wykonawców lat 80 i 90, a może i wcześniejszych? Po jakie płyty z tamtych lat sięgacie najchętniej? No i kto przetrwał próbę czasu i wszelkie ewolucje muzyczne? Zapraszam w podróż do przeszłości polskiej sceny muzycznej, tej oficjalnej, jak i tej zupełnie alternatywnej, andergrandowej, jarocińskiej...

Whispers Cure Carlena

Republika,T.Love,Wilki.

merigold

Kult, ile oni mi pozmieniali w głowie swego czasu. Płyta KULT- jedna z najlepszych, jak dla mnie refleksyjna. Chodzi mi o Boga. Teraz już nie słucham najnowszych płyt, nie mam ochoty.
Hey, dzisiaj to już nie to co kiedyś i Nosowska taka nieprzystępna...

ashtray girl

dla mnie zdecydowanie kult, pidzama porno i t.love
z lekkim zawachaniem moge powiedziec ze dzem bo nowy wokalista daje rade ( o dziwo, bo mialam do tego sceptyczny stosunek)

EDIT : voo voo, janerka

IcingSugar

Republika i Maanam.
Maanam nadal koncertuje, ale dziesiejszy Maanam nie przemawia już do mnie. Lubię Maanam z lat 80tych. Punkowo-rockandrollowo-balladową twórczość. Teksty Kory, sposób widzenia rzeczywistości, wrażliwość i siłę głosu.

Republiki już nie ma. Co roku, w rocznicę śmierci G.C. organizowane są w Toruniu, w Od Nowie koncerty z udziałem byłych członków zespołu i tych, którzy Republikę kochali. W tym roku po raz czwarty odbędzie sie tego typu koncert. Wystapią m.in. Kayah, Maria Peszek, Zbigniew Hołdys, Agressiva 69, Dezerter, Hey, Myslovitz, Proletariat, Voo Voo i inni.
Na koncertach zawsze jest nadkomplet ( Very Happy

), strasznie dużo fanów i dobra atmosfera. Niemniej czuje się ten niedosyt, to, że nikt nie zaśpiewa tego tak, jak Grzegorz Ciechowski. Czekam z niecierpliwością na kolejny. Z roku na rok liczba i ranga wykonawców jest coraz bogatsza.